Poza uniwersalnymi zasadami jakimi należy się kierować przy wyborze wartościowej domeny, warto wymienić jeszcze kilka aspektów które stają się szczególnie istotne w kontekście nazewnictwa wpisanego w branżę fotograficzną.

foto vs. photo

Zacząć należy od oczywistego stwierdzenia, że identycznie brzmiące frazy “foto” i “photo” pisze się inaczej. Działając na polskim rynku “foto” ma niewątpliwie przewagę nad “photo” bo jak powszechnie wiadomo “foto”, to nieformalny skrót od słowa fotografia (występującego nie tylko w języku polskim, ale m.in w języku włoskim, rumuńskim, słowackim i katalońskim), a “photo” pochodzi bezpośrednio od angielskiego photography. 

Zestawienia w których angielskie “photo” towarzyszy polskiemu wyrazowi, a fraza “foto” występuje ze słowem z obcego słownika znacząco utrudniają wypracowanie łatwej do zapamiętania nazwy i rozpoznawalnej marki. Przykładowo wybierając na nazwę serwisu domenę photoodbitki.pl (zamiast fotoodbitki.pl), albo photokalendarze.pl (zamiast fotokalendarze.pl) narażamy się na wieczne niedomówienia przy okazji przekazywania adresu przez telefon lub w reklamie radiowej. Oczywiście łatwiej o wolne domeny z frazą “photo” niż “foto”, ale takie “niepolskie” nazwanie nowego serwisu to tylko pozorna oszczędność. 

względność długości i kwestia prestiżu

Domena premium to domena krótka i tym samym przyjazna w odbiorze oraz łatwa do zapamiętania. Problematyczność znalezienia odpowiednio krótkiej nazy dla biznesowej witryny internetowej, zależy w dużej mierze od branży. Właściciel hotelu Roma nie powinien mieć problemu z rezerwacją adresu hotelroma.pl, a nawet hotel-roma.pl lub hotelroma.com.pl nie będzie złą domeną, jeśli mówimy o długości i łatwości zapamiętania. Analogicznie wygląda to w innych branżach gdzie mogą królować proste nazwy jak taxiroma.pl, kinoroma.pl, czy radioroma.pl.

W branży fotograficznej słowo “hotel”, “taxi”, “kino” czy”radio” musimy zamienić na znacznie dłuższe “laboratorium fotograficzne”, “studio fotograficzne”, “agencja fotograficzna” lub stosunkowo krótkie “fotograf”, które jednak najczęściej zestawiane jest w domenie z miastem lub gatunkiem fotografii.

Zarówno laboratorium, studio jak i agencja, bez określenia “fotograficzne” mogą wskazywać na kompletnie inne branże (laboratorium analityczne, agencja towarzyska itd). Zatem domena studioroma.pl lub agencjaroma.pl nie będą zbyt trafne w kontekście sprecyzowania rodzaju działalności. Z kolei laboratoriumfotograficzneroma.pl lub studiofotograficzneroma.pl przerażają ilością znaków, toteż pierwszy zabieg jaki się stosuje to przejście na mniej formalny język – otrzymujemy więc fotolab, fotostudio i fotoagencja. Można pójść dalej i porzucając precyzję zestawić frazę “foto” z nazwą własną lub innym słowem. Tak firmuje się większość fotograficznych laboratoriów działających online (np. Fotosam, Fotobasia, Crazyfoto, Empikfoto). W tym schemacie weszły do potocznego języka również takie określenia jak fotousługi, fotoprezenty czy fotoprodukty.

O ile hotelroma.pl to domena prosta i bezzasadne byłoby ją w jakikolwiek sposób skracać lub szukać alternatyw, o tyle fotoagencjaroma.pl czy fotoroma.pl to tylko niektóre z adresów jakie można dobrać w tym konkretnym przypadku. Dochodzimy tu do kwestii prestiżu i tego jak marka będzie postrzegana przez potencjalnych klientów. Jeśli strona jest jedynie wizytówką naszego biznesu prowadzonego poza internetem, to potrzeba wyjątkowości adresu jest znacznie mniejsza. Jeśli jednak jesteśmy jedną z setek agencji fotograficznych sprzedających zdjęcia w sieci to nasza marka i adres mają znacznie większe znaczenie.

Domena fotoagencja.pl byłaby oczywiście idealna, ale nie mamy co liczyć na jej dostępność lub okazyjny zakup na rynku wtórnym. Pozostaje więc wybranie pomiędzy takimi adresami jak fotoagencjaroma.pl (która jest nieco długa i “rzemieślnicza”), fotoroma.pl (brzmiąca dosyć trywialnie), czy uderzyć w punkt i firmować się domeną roma.pl, która z ogromnym prawdopodobieństwem znalazła się już w puli 2 milionów zarejestrowanych domen krajowych.

Rozwiązaniem na posiadanie krótkiego i profesjonalnie prezentującego się adresu jest odejście od pewnych schematów dobrze sprawdzających się w innych branżach. Agencja fotograficzna pod adresem fullframe.pl lub pixeria..pl może z łatwością wyróżnić się na tle innych fotoagencji, grupa fotografów specjalizująca się w fotografii panoramicznej może firmować i prezentować swoje prace pod adresem fotografia360.pl. 

Niezależnie jaką ostatecznie nazwę wybierzemy dla nowopowstałego serwisu, strony, czy sklepu, ważne jest aby nie wprowadzała klientów w błąd, była prosta w ustnym przekazie i możliwe krótka.